Oskar Szwabowski, Nie-ludzka wspólnota cierpnienia. Nie-ludzkie relacje i kruchość

  • egz.
  • Cena netto: 47,62 zł 50,00 zł

Wydanie I
Poznań 2023
Format 21x14,5 cm
ISBN 978-83-68006-01-8
DOI 10.48226/978-83-68006-01-8
ss. 236

język: polski

To jest książka pisania z nie-ludźmi o wspólnocie cierpienia. O przemijaniu. O utracie. O śmierci. Zygmunt Pucko stwierdza, że nieustannie doświadczamy utraty, a ona też kształtuje nasz sposób odbierania świata, naszych system odniesień. Jako jedno z najtrudniejszych doznań jest wyzwaniem, z którym musimy sobie radzić. Utrata nie jest jedynie momentem, pojedynczym wydarzeniem, ale czymś splecionym z nieustannym stawaniem-się. Tracenie, zmienianie konfiguracji, rozpady złożeń i wyłanianie się nowych nie oznacza wyparcia utraty. Sama utrata nie jest jedynie czymś negatywnym. Nie oznacza wymazania, ale przejście do bytowania w inny sposób. Zastanawiam się, jak pozytywnie można podejść do tego doświadczenia. Nie tyle jako tracenie siebie, ale doświadczanie utraty najbliższych nie-ludzi. Obserwowanie ich starzenia się, ich choroby, ich śmierci.

To jest książka pedagogiczna. Po pierwsze, stanowi zapis zmieniania się podmiotu pod wpływem kontaktu ze zwierzętami pozaludzkimi. Stanowi dokument o tym, jak uczyły mnie życia nie-ludzkie istoty. Po drugie, jest interwencją w przestrzeń społeczną, ma nauczać wrażliwości i przemieniać osoby czytające ten tekst.
Brian Hare i Vanessa Woods wskakują, że jedną z mrocznych stron człowieka jest jego zdolność do dehumanizacji – która wyodrębniając pewne grupy spod parasola humanizmu, człowieczeństwa, pozwala na okrutne ich traktowanie. Określanie obcych jako zwierząt prowadzi do dyskryminacji oraz konfliktów. Wyklucza się różne grupy przez powiązanie ich z małpami, szczurami itd. Tę naszą okrutną tendencję trudno uciszyć. Niemniej, pokazują oni sposoby na to, aby ciemną stronę rozjaśniać i intensyfikować naszą życzliwość. Po pierwsze, warto wspierać edukacyjne działania mające na celu uświadomienie, że nie-ludzie mają swoje myśli i życie emocjonalne. Zasypywać granicę między ludźmi a innymi zwierzętami – a tym samym między jedną grupą a drugą. „Ci, którzy dostrzegali większą różnicę między zwierzętami i ludźmi, byli bardziej skłoni do dehumanizowania imigrantów (…) osoby, które uważały, że zwierzęta są bardziej podobne do ludzi, były mniej skłonne do odczłowieczania imigrantów”.

To jednak nie wszystko, Hare i Woods wskazują, że sama przyjaźń z pozaludzkimi zwierzętami sprawia, że stajemy się bardziej życzliwi. Włączenie psów do rodzin w egalitarnych kulturach intensyfikuje egalitarność i współpracę. „W poszukiwaniu sposobów na zniwelowanie różnic między nami samymi a tymi, których możemy uznać za obcych – zarówno ludzi, jak i zwierzęta – przyjaźń, która łączy nas z psami, może okazać się najpotężniejszym i najbardziej dostępnym z narzędzi”.

(ze Wstępu)

Publikacja dostępna online w formacie pdf w poniższej zakładce

Załączniki

Zobacz Pobierz
oskar-szwabowski-nie-ludzka-wspolnota-cierpienia-edycja-online.pdf (3.2 MB)
spis-tresci.pdf (163.0 KB)

Polecane produkty